RISK EVERYTHING?! CZY PIŁKARZE Z POLSKI BĘDĄ ZARABIALI NA KONTRAKTACH KOMERCYJNYCH.

Ronaldo 8,35 MLN $, Balotelli 6,9 MLN $, Bale 5,5 MLN $, Fabregas 5,34 MLN $, Ozil 4,9 MLN $ to zestawienie największych kontraktów z producentami butów. Każdy z największych piłkarzy świata uzyskuje ogromne dochody związane z komercyjnym wykorzystywaniem swojego wizerunku, nawet po zakończeniu kariery – David Beckham 30 mln $ rocznie.

962 MLN $ – tyle wyniósł rekordowy zysk Nike za trzeci kwartał 2014 (23% ponad plan)- eksperci wskazują na „mundialefect”, chociaż koncern nie był oficjalnym sponsorem Mistrzostw Świata w Brazylii (od 1970 roku oficjalnym parterem FIFA jest Adidas – za 70 mln $ co 4 lata). Agencja Bloomberg podała, że łącznie na reklamę tylko na koszulkach 32 drużyn, które wzięły udział w mundialu, firmy odzieżowe wydały 400 mln $.

Rok 2015 to otwarta wojna marketingowa między koncernami odzieżowymi, która prawdopodobnie po raz pierwszy na taką skalę rozegra się w wirtualnym świecie. „Nie wydajemy już właściwie żadnych pieniędzy na reklamę w prasie drukowanej” – Herbert Hainer CEO Adidas. Twitter, Facebook, YouTube i Instagram to platformy na których koncerny będą najmocniej rywalizowały o serca, umysły i przede wszystkim portfele kibiców.

To będzie wojna nie tylko na głośne nazwiska. W tej marketingowej rywalizacji liczą się wszystkie detale – również bramki. Adidas podał, że w 4 największych ligach świata aż 761 razy piłka wpadła do siatki kopnięta butem wyprodukowanym przez niemiecki koncern (Nike 740 bramek). Brazuka- oficjalna piłka T-Mobile Ekstraklasy- ma nawet swoje konto na Twitterze, które śledzi 3 mln osób i oddzielny team do wsparcia marketingowego – świetna robota Adidasa i ponad 14 mln sprzedanych piłek.

Jak to wygląda w Polsce? Czy polscy piłkarze w jakikolwiek sposób odczuwają tą globalną wojnę koncernów, czy są częścią tej rywalizacji?

W 2010, kiedy zaczynałem zawodowo zajmować się piłką, Nike pokazało „Write the Future”. Spot wyreżyserował Alejandro Gonzalez Inarritu („21 Gramów”, „Amorres Perros”). Dla wielu ekspertów to jedna z najlepszych piłkarskich reklam w historii. Ja potrafiłem ocenić budżet tego spotu, który wynosił prawdopodobnie tyle ile wszystkie produkcie fabularne w Polsce. A Nike nie zwalniało tempa, spoty do „Risk Everything”, „Winners Stays” miały ponad 100 MLN wyświetleń na YTB. Pamiętam też jak w 2010 podano, że budżet na promocję Euro 2012 będzie wynosił 100 MLN złotych. W tym samym czasie eksperci wyliczyli, że jeżeli Portugalia nie awansuje na Euro 2012, Real Madryt straci 100 mln euro na sprzedaży koszulki z nazwiskiem  jednego zawodnika – Cristiano Ronaldo. Pomyślałem, że przed wszystkimi osobami, które zajmują się piłką w Polsce jest dużo pracy.

Jak dzisiaj wygląda rynek komercyjnego wykorzystania wizerunku w naszym kraju? Na pewno zmiany wprowadzone przez PZPN 27 marca 2015, które określają zasady korzystania przez klub z wizerunku zawodnika porządkują kwestie przenoszenia praw do wizerunku na inny podmiot. To częsty wymóg kontraktowy koncernów, które wolą łączyć się z firmami niż z osobami fizycznymi m.in. ze względów księgowych i możliwości skutecznego egzekwowania kar umownych kontraktu.

Czy piłkarze występujący w T-Mobile Ekstraklasie zarabiają na komercyjnym wykorzystywaniu swojego wizerunku? Mamy pierwsze jaskółki na rynku np. kontrakt Jarka Bieniuka z Avonem. Świetnym przykładem dobrej kooperacji koncernu odzieżowego z zawodnikiem jest kontrakt Jakuba Rzeźniczaka z Pumą. Obrońca Mistrzów Polski nie tylko występuje w butach Pumy, ale też przez wykorzystanie swoich kont w mediach społecznościowych jest prawdziwym ambasadorem koncernu. To również pierwszy zawodnik, który podkreśla jak ważne jest dla niego zaangażowanie w akcje charytatywne. Nie tylko dzięki bramce w meczu ze Śląskiem Wrocław porównywany jest do Zlatana Imbrahimovića, którego projekt  „805 milion faces” dla WFP przenosi marketing sportowy na inny poziom. A komercyjnie spot i teasery do kampanii  Made By Sweeden – https://www.youtube.com/watch?v=cbvdzQ7uVPc – to moim zdaniem najlepsza reklama wykorzystująca piłkarza w ostatnim czasie i gotowe case study –  jak to zrobić najlepiej m.in. wykorzystanie hymnu Szwecji, którego Zlatan nigdy nie śpiewa, rodziny. Zresztą Zlatan Ibrahimowić ma od kwietnia swoją wyszukiwarkę www.zlaaatan.com (projekt agencji SweetPop).

Czy piłkarze grający w Polsce – podkreślam celowo, ponieważ Lewandowski, Piszczek, Błaszczykowski, Krychowiak to piłkarze z Polski – mogą realnie zarabiać na komercyjnym wykorzystaniu wizerunku?! Wiem, od razu pojawią się argumenty: mamy gorszą ligę, słabszą reprezentację, nasi piłkarze w ogóle są gorsi. OK, ale nawet jeżeli przeliczymy jeden kontrakt Ronaldo według dzisiejszego kursu dolara, to moim zdaniem piłkarze grający w Polsce nie są 31 000 000 razy gorsi.

 Na czym polega problem? Chętnie poznam opinie ekspertów z branży – piszcie marcin@iqsport.co

 
 

"Euro 2012 - nie widzę innego wyjścia, oprócz sukcesu"

— Michel Platini

"Plany są niczym, planowanie wszystkim"

— Eisenhower

"Bycie najbogatszym człowiekiem na cmentarzu nie ma dla mnie znaczenia... Chodzić spać z myślą, że zrobiło się coś fantastycznego... to się dla mnie liczy"

— Steve Jobs

"CRM nie jest czymś co się instaluje, lecz adoptuje"

— Don Peppers

"Jeśli jest coś, czego nie potrafimy zrobić wydajniej, taniej i lepiej niż konkurenci, nie ma sensu, żebyśmy to robili i powinniśmy zatrudnić do wykonania tej pracy kogoś, kto zrobi to lepiej niż my"

— Henry Ford

"Czas jest przyjacielem znakomitego przedsiębiorstwa, a wrogiem miernego"

— Warren Buffett

Google+

© 2013, IQ Sport, wszelkie prawa zastrzeżone

Wykonanie: