TYLKO ZŁOTO SIĘ LICZY
Zastanawiam się czy gdyby nie złoto drużyny Stephana Antigi, to oczy całego siatkarskiego świata wciąż patrzyłby na Polskę? W końcu Hubert Wagner powiedział, że „Liczy się tylko złoto, bo tylko wtedy będą Cię pamiętać.” Od 3 września br. nasz kraj był stolicą światowej siatkówki i świetnie się stało, że i po zakończeniu turnieju wciąż rozmawiamy, dyskutujemy i piszemy o siatkówce. W Katowicach, Łodzi, Wrocławiu, Gdańsku, Bydgoszczy, Krakowie i Warszawie 24 reprezentacje rozegrały przez 18 dni 103 mecze.
Mecz otwarcia na Stadionie Narodowym transmitowany do 160 krajów, zobaczyło na żywo 63 tysiące kibiców. Zresztą jest to nowy rekord ustanowiony dopiero po 62 latach, gdy na Mistrzostwach Świata w 1952 roku mecz ZSRR – Czechosłowacja oglądało 50 tysięcy osób. Dodam tylko, że mecz Brazylia – ZSRR w 1983 na Maracanie był spotkaniem towarzyskim. Dodatkowo tegoroczny sam finał MŚ zobaczyło w telewizji 17,2 mln Polaków.
Polski Związek Piłki Siatkowej nigdy wcześniej nie zorganizował tak wielkiego i kosztownego turnieju. Pieniądze na organizację imprezy wyłożyły światowe firmy Adidas, Samsung i największe polskie koncerny KGHM, Polkomtel, a partnerem instytucjonalnym zostało Ministerstwo Sportu i Turystyki.
Sukces siatkarzy, sukcesem PZPS?
Czy PZPS będzie potrafił zdyskontować sportowy i organizacyjny sukces mistrzostw?! Moim zdaniem podobnie jak 19 osób, które postawiły w STS na zwycięstwo naszej reprezentacji, pewnie nie do końca byli przygotowani na taki sukces. Po zakończeniu turnieju władze PZPS zapowiedziały nieoficjalnie, że przy wsparciu sponsorów wypłacą najwyższe w historii siatkówki premie – na stole ma być nawet 10 mln złotych. Przypomnę, że to ponad 3 razy więcej niż dostała drużyna Raula Lozano za srebrny medal w MŚ w 2006 roku. Sponsorami głównymi związku od lat są Orlen i Plus, polską siatkówkę wspierają również m.in. Carlsberg (Okocim), Eurolot, Jurajska i Inter Cars (Moto Integrator). To czy pojawią się nowi sponsorzy zależy teraz od pracy, którą musi wykonać PZPS. Tutaj wyjątkowo nie będę optymistą, ponieważ znając polskie realia, sukces turnieju będzie lepszym pretekstem do kolejnej awantury, a nie ciężkiej pracy.
Na pewno wpływ na medialność MIVB 2014 miała decyzja o zakodowaniu mistrzostw przez telewizję Polsat. Stacja znalazła się w ogniu krytyki wszystkich kibiców, niezależnie od branży, sympatii politycznych, chociaż podjęła decyzję opartą na biznesowej analizie. Według różnych danych Polsat sprzedał 400-440 tys. abonamentów (Nielsen), uzyskując nawet 33 mln PLN. Dodatkowe kilka milionów z reklam, które sprzedaje się zdecydowanie łatwiej w kanałach otwartych. Prawdopodobnie suma z abonamentu i reklam nie zbilansowała inwestycji Polsatu w zakup praw do MIVB, które kosztowały 15 mln euro.
Kibice nie zawiedli
563 263 kibiców obejrzało z trybun hal w polskich miastach wszystkie mecze mistrzostw. To również nowy rekord (cztery lata temu – 339 324). Już w czasie półfinału z Niemcami kibice, którzy przyszli zobaczyć mecz w strefie kibica, zablokowali ruch pod Spodkiem w Katowicach. Portal trivago.pl przed turniejem informował, że ceny noclegów w miastach, które stały się areną mistrzostw wzrosły od 20% w Łodzi, przez 36% w Warszawie do nawet 70% w Katowicach. Dlatego niezależnie od braku transmisji w otwartych kanałach miasta, w których odbywał się turniej, mogły czerpać szereg innych korzyści przez up-selling produktów i usług.
Popularność siatkówki po zwycięstwie naszej reprezentacji na pewno wzrośnie. Chociaż w Orlen Lidze od lat utrzymuje się status quo – 9 reprezentantów złotej drużyny Antigi i samego trenera dostarczyły PGE Skra Bełchatów i Asseco Resovia Rzeszów. Siatkarzy nie znajdziemy w zestawieniach najlepiej zarabiających sportowców – kapitan kadry Michał Winiarski znajduje się na 51 miejscu rankingu SE. Poza Bartoszem Kurkiem – najlepiej zarabiający polski siatkarz pozycja 44, 1,85 mln – siatkarze nie występują w kampaniach reklamowych.
Polska jest drugą drużyną, po Czechosłowacji w roku 1966, która będąc gospodarzem wygrała Mistrzostwa Świata w siatkówce. Zorganizowaliśmy turniej, który pobił wszystkie rekordy i mamy zespół, który może wygrać z każdym. Możemy być dumni z naszego kraju. Czy ktoś będzie pamiętał, że Prezes Przedpełski był mocno krytykowany za wybór Antigi, Polsat zakodował MŚ, a Prezydent pozdrowił piłkarzy i podziękował „Piotrowi” Solorzowi za odkodowanie finału?! Mam nadzieję, że nie. Chociaż „Tylko w Polsce trzeba mieć alibi w postaci Mistrzostwa Świata lub złota olimpijskiego, żeby uznano, że ma się rację”- to też Hubert Wagner.